With Steps!
23 de April de 2024Forex Market Hours Forex Market Time Converter
22 de November de 2024Włodarz gminy odniósł się do sprawy również w mediach społecznościowych. – Taka wypowiedź nie powinna się panu burmistrzowi zdarzyć, ale przeprosił za nią – ocenił Kochanowski. – Mnóstwo osób wyjechało za pracą, zdobyło nowe kwalifikacje. Wracają do nas, kupują lokale po swoich sąsiadach, mimo że nadal pracują za granicą, ale to celowo, bo mają zamiar powrócić do nas i wielu z tych ludzi odnalazło się w nowej rzeczywistości. Ale jest pewna grupa, która się, no niestety, nie odnalazła i nadal jej głównym źródłem utrzymania jest opieka społeczna – stwierdził Adamowicz, który burmistrzem jest od 2022 r. Zapowiedział, że do tych stwierdzeń odniesie się jeszcze na najbliższej sesji.
- Jeszcze na tej samej sesji burmistrz przeprosił tych, którzy poczuli się urażeni, bo – jak stwierdził – w latach 70.
- We wpisach internetowych niektórzy mieszkańcy domagają się referendum w sprawie odwołania Jana Adamowicza z funkcji burmistrza.
- Burmistrz na dziecięcej modzie się nie zna i skrzywdził nas i nasze dzieci – odpowiedziała.
- Gmina, jak poinformował na sesji burmistrz, jest zadłużona na 29 mln zł.
Jednocześnie zaproponował, aby przenieść je do szkoły we wsi Łankiejmy, choć dla wielu uczniów bliżej byłoby do szkoły w mieście Korsze. Jeszcze na tej samej sesji burmistrz przeprosił tych, którzy poczuli się urażeni, bo – jak stwierdził – w latach 70. W gminie Korsze w powiecie kętrzyńskim są cztery podstawówki. Burmistrz Jan Adamowicz na ostatniej sesji rady gminy w ubiegły wtorek zaproponował radnym zlikwidowanie szkoły w Sątocznie. Zaproponował, aby przenieść je do szkoły we wsi Łankiejmy, choć dla wielu uczniów bliżej byłoby do szkoły w mieście Korsze. Zapytana, czy w jej ocenie dzieci z Sątoczna faktycznie są gorzej ubrane od tych z Korsz, odpowiedziała, że nie.
Przeprosiny burmistrza. Mówił o ubraniach dzieci ze wsi i miasta
Zapytany, czy nie wybiera się do Sątoczna, by porozmawiać z dziećmi i rodzicami, odparł, że “nie widzi na razie takiej potrzeby” i dodał, że nikt go tam nie zaprasza. Wtedy wygrał przedterminowe wybory po śmierci poprzedniego burmistrza, a ostatnie wybory wygrał w pierwszej turze.
Burza po słowach burmistrza Korsz. Porównywał dzieci ze wsi i z miasta
Zapytany, co miał na myśli, mówiąc, że dzieci z Sątoczna i Łankiejm są “z tego samego środowiska”, Adamowicz powiedział, że to, że są to wsie popegeerowskie. Wielu mieszkańców tych wsi, jak dodał, od lat nie podejmuje pracy i żyje z pomocy społecznej. Przyznał jednocześnie, że w Korszach jest kilkunastoprocentowe bezrobocie, a gmina aktywizuje bezrobotnych, zatrudniając niektórych z nich do robót publicznych. Matka jednego z uczniów z Sątoczna powiedziała PAP, że zamieszczone w internecie przeprosiny burmistrza jej nie satysfakcjonują. Oczekuje, że burmistrz publicznie przeprosi rodziców i uczniów.
Gminy
- W gminie Korsze w powiecie kętrzyńskim są cztery podstawówki, których utrzymanie kosztuje gminę 8 mln zł rocznie.
- Przyznał jednocześnie, że w Korszach jest kilkunastoprocentowe bezrobocie, a gmina aktywizuje bezrobotnych, zatrudniając niektórych z nich do robót publicznych.
- Zapytany, czy nie wybiera się do Sątoczna, by porozmawiać z dziećmi i rodzicami, odparł, że “nie widzi na razie takiej potrzeby” i dodał, że nikt go tam nie zaprasza.
- Oczekuje, że burmistrz publicznie przeprosi rodziców i uczniów.
Z zewnątrz, bo może wewnętrznie te dzieci są takie same, ale ich ubiór pokazuje, że ci rodzice rzeczywiście nie mają pieniędzy. Wrzucenie tych dzieci teraz do szkoły w Korszach to dla wielu byłoby naprawdę traumą. A Łankiejmy są podobnym środowiskiem – powiedział burmistrz. – Nasze dzieci najgorzej to przeżywają, bo czytają to w internecie. Radni niektórzy się boją zadrzeć z burmistrzem, ludzie żałują go, że pada ofiarą hejtu. – Gdy idę na zakupy, ludzie mnie o tę sytuację pytają, a ja się wstydzę.
Gmina Korsze wiadomości
Zapytana, czy w jej ocenie dzieci z Sątoczna faktycznie są gorzej ubrane od tych z Korsz, odpowiedziała, że nie. Matka jednego z uczniów z Sątoczna powiedziała, że zamieszczone w internecie przeprosiny burmistrza jej nie satysfakcjonują. Może troszeczkę źle powiedziałem – ocenił burmistrz Adamowicz. We wpisach internetowych niektórzy mieszkańcy domagają się referendum w sprawie odwołania go z funkcji.
Jedni uważają, że wypowiedź ta tak go skompromitowała, że powinien ustąpić z urzędu, inni sądzą, że burmistrz powiedział prawdę i nie ma o co robić awantury. Jan Adamowicz wygrał przedterminowe wybory na burmistrza Korsz w 2022 r. Startował z lokalnego komitetu wyborczego, w którego skład wchodził także obecny starosta kętrzyński Michał Kochanowski. – Taka wypowiedź nie powinna się panu burmistrzowi zdarzyć, ale przeprosił za nią – ocenił w rozmowie z PAP Kochanowski. Gmina, jak poinformował na sesji burmistrz, jest zadłużona na 29 mln zł. Likwidacja szkoły w Sątocznie ma dać 1,5 mln zł oszczędności.
Burmistrz na dziecięcej modzie się nie zna i skrzywdził nas i nasze dzieci – ocenił jeden z rodziców. Włodarz miasta za swoje słowa przeprosił i zapowiedział, że wróci do sprawy. Jeszcze podczas tej sesji burmistrz przeprosił tych, którzy poczuli się urażeni, bo – jak stwierdził – niech recesja uczyni cię silniejszym porady cfo fundbox w latach 70. On sam, chłopak ze wsi, gorzej się poczuł wśród lepiej ubranych uczniów szkoły w Olsztynie, do której poszedł się uczyć.
Mieszkanka gminy: Bardzo to nas ubodło
Jednocześnie opowiadał się przeciwko przeniesieniu ich do szkoły w Korszach, kilkutysięcznym mieście. – Co innego jest mieć kolegów ze wsi, a co innego z miasta, może lepiej sytuowanych, może lepiej ubranych. Czasami obserwowałem te dzieci w Sątocznie i zastanawiałem się bardzo nad tym, będąc później na spotkaniu w Korszach, jak bardzo te dzieci się różnią.
Po kilku dniach przeprosiny zamieścił też na swoim koncie w portalu społecznościowym. W gminie Korsze w powiecie kętrzyńskim są cztery podstawówki, których utrzymanie kosztuje gminę 8 mln zł rocznie. Burmistrz Jan Adamowicz na ostatniej sesji rady gminy w ubiegły wtorek zaproponował radnym zlikwidowanie szkoły w Sątocznie, gdzie uczy się 42 dzieci.
Zapytany, co miał na myśli, mówiąc, że dzieci z Sątoczna i Łankiejm są “z tego samego środowiska”, Adamowicz powiedział, że są to wsie popegeerowskie. Wielu mieszkańców tych wsi – jak dodał – od lat nie podejmuje pracy i żyje z pomocy społecznej. Przyznał jednocześnie, że w Korszach jest kilkunastoprocentowe bezrobocie, a gmina aktywizuje bezrobotnych, zatrudniając niektórych z nich do robót publicznych. We wpisach internetowych niektórzy mieszkańcy domagają się referendum w sprawie odwołania Jana Adamowicza z funkcji burmistrza. Inni uważają, że wypowiedź ta tak go skompromitowała, że powinien ustąpić z urzędu. Inni sądzą, że burmistrz powiedział prawdę i nie ma o co robić awantury.
Burmistrz na dziecięcej modzie się nie zna i skrzywdził nas i nasze dzieci – odpowiedziała. – Dziś dzieci noszą za duże bluzy i porwane spodnie, czy to wieś, czy miasto. Burmistrz na dziecięcej modzie się nie zna i skrzywdził nas i nasze dzieci – odpowiedziała.
Jedni uważają, że to skandal, innym żal burmistrza, że pada ofiarą hejtu. Burza w gminie Korsze po słowach burmistrza, który porównał ubrania dzieci z miasta i ze wsi. – Dziś dzieci noszą za duże bluzy i porwane spodnie, czy to wieś, czy miasto.
